Dieta dr Dukana dla każdego
Co by tu zrobić, aby można byłoby się objadać, w dowolnych ilościach i o każdej porze dnia… i jeszcze zamiast przybierać na wadze, stracić kilka zbędnych i tłustych kilogramów? Odpowiedź jest prosta: należy zastosować dietę dr Dukana!
Dieta doktora Pierre Dukana, znana jest również jako dieta proteinowa. Zawiera kompletny plan utraty masy ciała, a za tym i utraty wagi. Bardzo ważne aby przyjąć całą dietę taka jaka jest, albo należy całkiem z niej zrezygnować i nawet nie próbować. Dieta składa się z czterech etapów zwanych protalami. Każdy protal działa inaczej i wymaga pilnowania wszystkich zasad przez określony czas. Najważniejszą zasadą łączącą wszystkie protale jest spożywanie białka i produktów białkowych oraz wypijanie przynajmniej półtora litra wody dziennie.
Protal I
Pierwszy protal, to tak zwana faza uderzeniowa czy ataku. Nazwa ta wynika chyba z tego, że to właśnie podczas jej uderzenia tracimy najwięcej kilogramów w najkrótszym czasie. Efekt wręcz identyczny do głodówki, jednak przy maksymalnym obżarstwie.
Czas utrzymywaniu protalu pierwszego uzależniony jest od zaplanowanej ilości kilogramów do zrzucenia, jednak za zwyczaj trwa on od 3 do 5 dni. Według założenia doktora, musi się zawierać w przedziale od 1 do 10 dni. W tym czasie można zrzucić od kilku do nawet 10 kilogramów, jednak pozbycie się tylko 2 kilogramów jest już dobrym wynikiem. Podczas fazy uderzeniowej dozwolone jest jedzenie w każdej ilości, o każdej porze, ale tylko i wyłącznie produktów wysokobiałkowych, z śladową ilością węglowodanów i wręcz zerową zawartością tłuszczu. W tym czasie zabrania się spożywać wszystkie produkty nie wskazane przez doktora. Dozwolone produkty: - jaja, - chudy nabiał (odtłuszczone sery, mleko, kefiry, jogurty), - chude mięso: drób w każdej postaci: smażony, pieczony, gotowany, ale zawsze bez skóry i z pominięciem kaczki, - chuda cielęcina, konina, wołowina (bez antrykotu i rozbratla), wszystko pieczone lub gotowane bez dodatku tłuszczu, - podroby: wątroba, cynadry, ozór cielęcy lub wołowy (czubek), - wszystkie ryby, tłuste lub chude, pieczone, gotowane, wędzone, kabanosy łososiowe. - owoce morza, również surimi, - chude wędliny: szynka oraz inne wyroby najlepiej drobiowe, - kawa, herbata, herbatki ziołowe, - zioła, przyprawy, musztarda (umiarkowanie) oraz sól w minimalnej ilości.
Protal II
Faza równomiernej utraty, nazwana protalem drugim, działa już dużo wolniej niż protal pierwszy, jednak opiera się na naprzemiennej diecie proteinowej z dietą warzywną. Zaleca się stosować naprzemienność „co drugi dzień”. Czyli najlepiej jest pierwszego dnia spożywać same produkty dozwolone z protalu pierwszego, a drugiego dnia produkty dozwolone w protalu pierwszym wraz z dozwolonymi warzywami. Czas trwania tego etapu powinien się skończyć gdy osiągniemy już naszą wymarzoną wagę. Czas utraty wagi będzie wynosił około 1 kg na tydzień. Dozwolone produkty warzywne: - pomidor, - ogórek, - rzodkiewka, - papryka, - szpinak, - szparagi, - pora, - zielona fasola, - kapusta i wszelkie zielone sałaty, - grzyby, - seler, - cykoria, - boćwina, - bakłażan, - cukinia, - marchew i buraki ale pod warunkiem, że nie będą dodawane do każdego posiłku i nie będą wyłącznym produktem podczas posiłku.
Protal III
Ten protal to najdłuższy etap, który utrwala naszą nową wagę i ochrania przed efektem jojo. Jego długość zależy od ilości zrzuconych kilogramów, to znaczy, że na każdy zgubiony kilogram, przypada 10 dni trwania tego etapu. Jeżeli ktoś zgubił 5 kg to etap ten będzie trwał 50 dni (5 kg * 10 dni = 50 dni). Podczas protalu III można jeść wszystkie produkty z protalu I i II, oraz dodatkowo: - jedną porcję owoców dziennie, - 2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie, - jedną porcję żółtego sera (najlepiej z minimalną zawartością tłuszczu, dostępne są sery częściowo odtłuszczone, lub powszechnie dostępne z zawartością do 20% tłuszczu), - 2 razy w tygodniu produkty skrobiowe po jednej porcji.
Protal IV
To czas kiedy je się już normalnie! Jedynym, ważnym elementem podczas tej fazy, jest powracanie do produktów protalu I, jeden raz w tygodniu i ścisłe przestrzeganie „dnia białkowego” w ciągu reszty życia. W zamian za to poświęcenie otrzymamy stałą wagę i ładną sylwetkę. Więcej szczegółów o tej diecie można znaleźć w książce dr Dukana o tytule „Nie potrafię schudnąć”, którą bez trudu można kupić w księgarni, lub warto zapytać dietetyka o wprowadzenie planu diety proteinowej.
Rioter
|