Słowacja, Liptowski Mikulas

Słowacka regeneracja

Najlepszą kuracją na przemęczony codziennością ludzki organizm jest weekendowy wypad za polsko-słowacką granicę naszego kraju. Miejsce docelowe naszej wycieczki to Aquapark Tatralandia znajdująca się na północy Słowacji, 2 km przed Liptowskim Mikulaszem. Największą zaletą tego miejsca jest możliwość odwiedzania go w każdej dogodnej dla nas chwili przez okrągły rok.

Szczególną atrakcję stanowi zimą. Wszystkim gościom oferuje 11 basenów termalnych z leczniczą wodą mineralną, której temperatura w różnych zbiornikach wynosi od 24 do 39 °C. Korzystać z nich możemy w zależności od naszych indywidualnych potrzeb i upodobań. Przy dobrej słonecznej pogodzie, możemy wygodnie ułożyć się na dostępnych leżakach lub też bezpośrednio na zielonej trawie. Jeśli nasza natura nie pozwala nam bezczynnie się wylegiwać, to mamy tez możliwość spędzenia tu czasu w sposób aktywny. Do naszej dyspozycji są liczne zjeżdżalnie, tory pływackie, wodna huśtawka, ściana wspinaczkowa, a nawet siatkówka i koszykówka oraz wiele innych. Dzieci z pewnością nie będą się tu nudzić. Poza tym mamy również szansę skorzystać z atrakcji sportowych podnoszących poziom adrenaliny. Jedną z nich jest park linowy z torem przeszkód.
Jednak to wciąż nie wszystko, bo w skład polecanego kompleksu wchodzą różnego rodzaju sauny oraz miejsca z masażem. Nawet ci wymagający turyści powinni poczuć się tu komfortowo. Głównym powodem tego może być fakt, iż wszystkie te dobrodziejstwa znajdują się pod gołym niebem. Kiedy nasze ciało poczuje się już odprężone, w następnej kolejności, kuracji relaksacyjnej możemy poddać naszą duszę. Roztaczające się wokół nas pasmo Tatr Zachodnich i Niżnych nie może równać się z niczym innym. Tym bardziej, że u ich podnóża rozciąga się Jezioro Liptowskie. Gwarantuję, że jest trudno oderwać oko i puścić spust obiektywu ;)
Jedynym bolesnym dla nas momentem może okazać się chwila wejścia na teren parku. Aby to uczynić musimy zakupić bilety, których cena waha się od 200 do 500 koron za cały dzień (tj. około 120-300 złotych).

Kosodrzewina