Czechy, Praga

Prawie jak Paryż

Praga, znana też jako mały Paryż. I jak przystało na mały Paryż, to i musi być mała wieża Eiffla – i jest. Rozkwit Pragi przypada na XIV wiek, a to czas panowania Karola IV. To właśnie z tego okresu pochodzi większość budowli. W późniejszych stuleciach, miasto przeżyło tragiczne wydarzenia. Natomiast później, bo w wieku XIX, miasto postanowiono upiększyć na wzór Paryża, i na szczęście tak pozostało do dziś.

Następnym pomysłem na weekend, jest wyjazd do Pragi. Czyli do najpiękniejszego miasta Europy. Niestety nie jest ona w Polsce, jednak warto dodać te kilkadziesiąt kilometrów od naszej granicy. Jeżeli mamy więcej dni do dyspozycji niż tylko dwa weekendowe, to warto je spędzić w tym mieście.

Gdzie spać?
Po podróży, każdy będzie miał ochotę na odrobinę odpoczynku. Mam kilka propozycji dla każdego. Najtańsza z nich to pole namiotowe (i własny namiot) na wyspie, która znajduje się na rzece Wełtawa, tuz przy moście Legii. Uwaga, trudno jest tam trafić, dlatego podpowiem, że z ulicy Janackovo trzeba skręcić w stronę rzeki, dokładnie przy stacji paliw, chyba jedynej na tej ulicy.
Trochę droższy pomysł to różnego rodzaje kwatery i hotele w Nowym Mieście, jednak tutaj ceny noclegowe są podobne do cen w dużych miastach w Polsce – albo i droższe.
Ostatnia propozycja jest najdroższa, mam na myśli hotele na Starym Mieście – jednak tutaj portfel musi już być nieźle nadziany – jak przystało na mały Paryż.

Zwiedzanie i komunikacja
Pomysłów na zwiedzanie jest cała masa, jednak zanim o nich wspomnę, podpowiem, że dobrze jest zostawić samochód na parkingu (ew. na polu namiotowym) i poruszać się metrem. Metro kursuje co kilka minut, aż do późnych godzin wieczornych. W samym centrum, na dłuższych odcinkach można przemieszczać się taksówkami lub autobusami miejskimi. Nie polecam jazdy własnym pojazdem, gdyż miasto jest mocno zakorkowane. Jest sporo długich dróg jednokierunkowych, a w samym centrum brakuje wolnych miejsc do parkowania.
Gdy już z uśmiechem na buzi (inaczej się nie da, ale nie powiem dlaczego) dotrzemy do Starego Miasta, to możemy rozpocząć zwiedzanie. Na sam początek proponuję przejść się ulicą Karlovą, i w jej okolicy odwiedzić Staromestske namesti, czyli Rynek Staromiejski. W środku rynku stoi pomnik Jana Husa. Do okoła rynku, stoją malownicze kamieniczki. Polecam odwiedzić to miejsce jeszcze o zmroku, gdyż wszystkie podświetlenia, sprawiają wrażenie, że uczestniczymy w jakiejś bajce i nie jest to bajka o Kreciku...
W samym rynku znajdują się restauracje i to właśnie tutaj, w bajkowej atmosferze Starego Miasta, należy zjeść Knedliczki lub inne lokalne specjały. Po posiłku i krótkim odpoczynku proponuję udać się w stronę mostu Karola, z którego można podziwiać piękne widoki. Na samym moście zawsze znajdziemy artystów, malarzy oraz wielu sprzedawców pamiątek. Idąc dalej można się przez chwilę poczuć jak w Wenecji....
Dalszy pomysł na zwiedzanie, to spacer do Katedry św. Wacława. W katedrze należy zwrócić uwagę na XX wieczne witraże oraz na samą kaplicę św. Wacława.
Koniecznie trzeba odwiedzić jeszcze odwiedzić: Ogród Krolewski, Zlata Ulićka, Kralovsky palac, Cerminski palac....
A na sam koniec proponuję pozostawić sobie Wzgórze Petrin, z którego można zobaczyć cała panoramę miasta. Proszę nie zapomnieć o sercu Paryża, bo będąc w mini Paryżu należy koniecznie zobaczyć mini wieże Eiffla...
Ps. Zumi i MapaPolski nie obejmuje Czech, trasa dojazdu przedstawiona tylko do granicy. PL-CZ. Jednak odległości podane są do samej Pragi.
Zdjęcia: kosodrzewina i rioter

Rioter